czwartek, 31 października 2013

05. There is nothing to say ~ikony

   Hej! Wracam po długiej rozłące z nowym postem :) Głównym powodem mojej nieobecności był głównie brak czasu w spółce z photoshopem... Kiedy go włączam, nie mogę otworzyć żadnego obrazka zapisanego na komputerze. Wielokrotnie, pełna weny, otwierałam ten program i już po kilkunastu sekundach zamykałam go zawiedziona. Całkiem niedawno odkryłam nowy sposób. Jeżeli nic się nie chce otworzyć, muszę zresetować komputer i wtedy photoshop normalnie działa. A jak nie, to zadziała za następnym i następnym wyłączeniu komputera. 
Próbowałam, i nawet ściągnęłam sobie inną wersję photoshopa, ale z nową jest dokładnie tak samo, więc moje problemy wynikają tylko i wyłącznie z winy feralnego laptopa...
   Post byłby dużo wcześniej, z megapaczkami stocków, które jak już zauważyłam, bardzo się Wam przydają. Zrobiłam wszystkie podglądy, po czym się okazało, że żaden z nich się nie zapisał, bo kochany photoshop postanowił się zawiesić. Eh. 


Ikony
pierwsze osiem świeżutkie, jeszcze pachnące, a pozostałe trochę czerstwe, bo wykonane już dość dawno ;)








Zamówienie dla Voqe
Wiem, że musiałaś dość długo czekać, za co najmocniej przepraszam. Wyjaśnienia we wstępie :P Otwierając podgląd w nowej karcie możesz go powiększyć, natomiast aby umieścić szablon na swoim blogu, pobierz go, a następnie postępuj zgodnie z instrukcjami zawartymi w zakładce regulamin/zamówienia w menu.


Od teraz postaram się pisać posty częściej, pomimo moich ciągłych zgrzytów z photoshopem :) Dziś nie przyjmuję zamówień.